Karta Tarota na tydzień 05.05-11.05.2025 to 10 Monet

W tym tygodniu przychodzi do nas stabilizacja. Ale nie taka nudna czy ospała. To raczej uczucie, że coś się w końcu układa – i że możemy na tym oprzeć ręce. Że coś, co wcześniej wisiało w powietrzu, teraz łagodnie osiada na swoim miejscu. Może to być rozmowa, która porządkuje stare sprawy. Może to być decyzja, która nie będzie szalona, ale... słuszna. Tydzień z Dziesiątką Monet nie krzyczy, nie błyszczy, ale daje nam przestrzeń, by poczuć grunt pod nogami. A to bywa więcej warte niż fajerwerki.

W powietrzu czuć klimat „domowości” - nie tylko w sensie czterech ścian, ale w sensie bliskości. Ciepła, którego się nie wykrzykuje, tylko które jest. Ktoś poda herbatę, ktoś położy rękę na ramieniu, ktoś po prostu będzie obok. I to wystarczy. Ten tydzień sprzyja kontaktom z tymi, z którymi mamy wspólną historię. Albo z tymi, z którymi chcemy ją budować. Nie chodzi o wielkie deklaracje – chodzi o bycie obecnym, o stabilność, którą dajemy sobie nawzajem. Czasem wystarczy, że ktoś przy nas posiedzi w ciszy i nagle wszystko staje się prostsze.

Dziesiątka Monet to też przypomnienie, że warto dbać o to, co już mamy. Nie gonić, nie szarpać się o więcej, tylko spojrzeć wokół i zobaczyć: ej, przecież to już jest dobre. Może nie perfekcyjne, może nie instagramowe, ale prawdziwe. Ten tydzień zachęca, by pielęgnować - nie tyle osiągać coś nowego, co doceniać to, co już wyrosło. Może to czas, by zadbać o rytuały dnia codziennego - te nasze małe kotwice, które dają poczucie bezpieczeństwa. Rano kawa z kimś, wieczorem planszówki z dziećmi, wspólny spacer bez spiny. Proste rzeczy, ale właśnie one trzymają nas w pionie.

Możemy też doświadczyć czegoś w rodzaju „międzypokoleniowego łańcucha” - mocniej poczujemy więź z tymi, którzy byli przed nami albo z tymi, za których jesteśmy odpowiedzialni. Pojawią się przemyślenia o dziedziczeniu - nie tylko pieniędzy, ale też wartości, historii, nawyków. Dziesiątka Monet to energia dziedzictwa. Może spojrzymy na stare zdjęcia i coś w nas zadrży. Może zrozumiemy, że jesteśmy ogniwem w czymś większym - i że nasza obecność coś znaczy. Dla innych. Dla przyszłości.

I jeszcze jedno. Ten tydzień to dobra okazja, żeby przestać odkładać sprawy na później „bo nie ma presji”. Dziesiątka Monet pokazuje, że właśnie teraz - w spokoju - można działać mądrze. Sprawy prawne, dokumenty, kwestie domowe - ogarnijmy je, zanim życie znowu przyspieszy. Teraz mamy przestrzeń, żeby robić rzeczy, które zabezpieczają nas na przyszłość. Nie z lęku, tylko z dojrzałości. Ten tydzień nie niesie wyzwań w stylu „czy dasz radę?”, tylko pyta: „co możesz zrobić dla siebie i swoich bliskich, żeby było jeszcze bardziej stabilnie?”. I warto sobie na to pytanie odpowiedzieć - spokojnie, bez ciśnienia.