Wp Horoskopy
Udzieliliśmy ponad 3 miliony porad
wp

Karta Tarota na tydzień 13.10-19.10.2025 to 10 Buław

Karta Tarota na tydzień 13.10-19.10.2025 to 10 Buław

Dziesiątka Buław to karta przeciążenia, pracy ponad siły i walki z codziennością, która przytłacza. Symbolizuje moment, w którym jesteśmy zmuszeni dźwigać więcej, niż powinniśmy. Mówi o zmęczeniu, nagromadzeniu trudności i braku wsparcia. To czas, w którym wszystko trzeba zrobić samemu, mimo że sił zaczyna brakować. Przemęczenie psychiczne, fizyczne, a czasem też emocjonalne. Ta karta pokazuje też jednak, że mimo całego tego ciężaru da się dojść do mety, ale tylko wtedy, gdy zbierzemy się w sobie i przestaniemy ignorować własne ograniczenia.

Ten tydzień zafunduje nam poczucie, że wszystko jest na naszej głowie. Niektóre sprawy przyjdą z zewnątrz, inne to efekt tego, że długo odkładaliśmy rzeczy na później. I teraz trzeba je dźwignąć wszystkie naraz. Nie będzie taryfy ulgowej. Nikt nas nie wyręczy, nie wyrzuci niczego z listy, nie zrobi za nas. W pracy - zawalone biurko, maile, telefony, presja czasu. W domu - zaległości, które same się nie nadrobią. Trudno będzie o moment wytchnienia. Możemy poczuć, że nikt nie widzi naszego wysiłku, że nawet jeśli padamy z nóg, świat po prostu oczekuje, że damy radę. To może wywołać frustrację, a nawet złość. I dobrze, niech ta złość nas trochę pchnie do działania. Bo jak nie my, to kto? Ale warto się zatrzymać i zadać pytanie: co z tego naprawdę muszę robić, a co narzucam sobie sam?



W tym tygodniu może nas złapać coś w stylu wewnętrznego oporu - nie chce się, nie ma siły, wszystko drażni. I to całkowicie naturalne. Organizm sam daje znać, że jedziemy na oparach. Problem w tym, że nie zawsze możemy po prostu rzucić wszystko i leżeć. Więc robimy dalej, trochę z automatu, trochę z poczucia obowiązku. Może pojawić się myśl „mam dość”, ale mimo to wstaniemy i zrobimy, co trzeba. Tylko że nie da się tak długo. To, co warto zrobić, to chociaż na chwilę się zatrzymać i ułożyć strategię: co można oddelegować, co przesunąć, a co wyciąć całkowicie. Jeśli nie weźmiemy tego poważnie, organizm sam znajdzie sposób, żeby nas zatrzymać – bólem kręgosłupa, bezsennością albo chorobą. Lepiej nie czekać, aż ciało powie stop za nas.



To dobry tydzień, żeby wyciągnąć konkretny wniosek: nie wszystko musimy robić sami. Nie jesteśmy niezniszczalni. Dziesiątka Buław pokazuje wyraźnie, że jeśli dźwigamy zbyt wiele, coś się musi wysypać. Dlatego to czas, żeby nauczyć się mówić „nie”. Może nie wszystkim się to spodoba, ale tu już nie chodzi o to, co pomyślą inni. Chodzi o to, żebyśmy nie zajechali siebie. Możemy też odkryć, że część obowiązków, które codziennie wykonujemy, już dawno przestała mieć sens. Robimy je z przyzwyczajenia, poczucia winy albo przez to, że nie umiemy odpuszczać. Ten tydzień brutalnie to obnaży. I dobrze. Bo jeśli nie przestaniemy być wszystkim dla wszystkich, to nie będziemy już nikim dla siebie. Czas wrzucić na luz, choćby minimalny. Zamiast być robotem, warto być człowiekiem.

AUTOR ARTYKUŁU

Wróżbita Mateusz Algiz

Wróżbita Mateusz Algiz

"Wszelkie prawa zastrzeżone, treści chroniona prawami autorskimi. Żadna część nie może być wykorzystywana lub kopiowana w jakiejkolwiek elektronicznej, mechanicznej, fotograficznej lub innej formie zapisu bez pisemnej zgody autora"
wp
wp