Karta Tarota na tydzień 12.05-18.05.2025 to 9 Buław

To karta ludzi, którzy już dużo przeszli. Trochę ich życie obiło, trochę rzeczy ich przerosło, trochę musieli nauczyć się stać na nogach, nawet kiedy te nogi się trzęsły. Dziewiątka Buław mówi: „Jestem zmęczony, ale się nie poddam. Uważam. Pilnuję. Jeszcze nie czas na odpuszczenie, ale jestem bliżej niż kiedykolwiek”. To energia osoby, która walczyła, dostała w kość, ale się nie wycofała.
Ten tydzień może być jak ostatni kilometr w maratonie. Taki moment, w którym mamy wrażenie, że już nie damy rady, że już wszystko nas przerasta, że już wystarczy... a jednocześnie - idziemy dalej. Bo coś w nas mówi, że to, co najważniejsze, jeszcze przed nami. Dziewiątka Buław nie jest wygodna. To nie chill i beztroska. To raczej ciągłe skanowanie terenu: czy już mogę odpuścić, czy jeszcze muszę walczyć? I odpowiedź brzmi: jeszcze chwilę, jeszcze jeden krok. Jesteśmy już blisko.
Możemy poczuć, że ktoś albo coś nas wystawia na próbę. Może znowu wróci jakiś temat, który miał być zamknięty. Może ktoś rzuci słowem, które zaboli bardziej, niż powinno. A może po prostu zaczniemy się zastanawiać, czy naprawdę warto ciągnąć pewne znajomości. Dziewiątka Buław uczy, że warto się zatrzymać, spojrzeć z dystansu i zapytać siebie: czy ja jeszcze chcę? czy to mnie wspiera, czy tylko wyczerpuje?. To dobry tydzień, żeby chronić swoje granice - nie z lęku, ale z szacunku do siebie.
Może pojawić się też potrzeba wycofania. Zrobienia kroku w tył. Nie z rezygnacji, tylko po to, żeby złapać oddech. Czasem to właśnie chwilowe wycofanie jest największą oznaką siły. Dziewiątka Buław mówi: masz prawo być zmęczony, ale nie przestawaj wierzyć, że to ma sens. Może to tydzień, kiedy trzeba powiedzieć „nie” kolejnemu zadaniu, kolejnej prośbie, kolejnej presji. I zamiast tego - wybrać siebie. Swoje tempo. Swój komfort.
To może być też tydzień testów cierpliwości. Sprawy mogą się przeciągać. Ktoś może czegoś nie dowieźć. Możemy się po prostu frustrować, że coś trwa dłużej niż powinno. Ale Dziewiątka Buław to też przypomnienie, że czasem warto przetrwać jeszcze chwilę, bo meta jest bliżej, niż myślimy. Ten tydzień to taka końcówka, w której nie warto się wycofywać - choć pokusa może być ogromna. Jeśli mamy jakiś projekt, sprawę, którą chcemy dopiąć - zróbmy to. Mimo znużenia. Mimo zmęczenia. Mimo głosu w głowie: a może zostaw to na potem. Nie. Teraz. Jeszcze ten jeden raz.
Dziewiątka Buław mówi także o mądrości zdobytej przez doświadczenie. To nie jest tydzień dla naiwniaków i marzycieli bez planu. To czas dla tych, którzy już wiedzą, że życie nie zawsze pieści, ale zawsze uczy. Jeśli w tym tygodniu ktoś będzie chciał nas wciągnąć w coś podejrzanego, zagrać na naszych emocjach, wyciągnąć energię - nie dajmy się. Zaufajmy swoim instynktom. Czujność to nie paranoja - to forma troski o siebie. A ta troska w tym tygodniu jest jak tarcza. Trzymamy ją blisko, trzymamy się siebie – i idziemy dalej. Choćby powoli.
AUTOR ARTYKUŁU
