Ciemna strona Wenus
Część pierwsza. Żywioł wody.
Zodiakalna Wenus. Rzymskie imię greckiej Afrodyty. Tradycyjnie bywa nazywana astrologicznym małym szczęściem. Mitologiczna Afrodyta to jednak nie tylko uosobienie wdzięku, piękna, bogactwa, mądrości i łaskawości. Potrafiła być okrutna i lekkomyślna, bez reszty oddając się zemście, gdy tylko poczuła się zlekceważona, o zdradzie nie wspominając…
Wenus w horoskopie, niezależnie od tego, jak harmonijnie i korzystnie wita chwilę człowieczych narodzin, zawsze ma też swoją ciemną stronę – pułapki przyjemności, pokusy chodzenia na skróty, oszustwa finansowe, próżność itp.. W tym felietonie postaram się przedstawić te słabości, które mogą wynikać z blokad, które hamują lub blokują rozwój osobisty, dobrostan, a które można przepracować. Postaram się też podpowiedzieć, jak można je przekroczyć, traktując jak wyzwania do pełniejszej integracji osobowości.
Na początek ciemna strona Wenus w żywiole wody. Tytułem wyjaśnienia: z punktu widzenia astrologii żywioły to metaforyczne wzorce tego, jak człowiek odbiera otaczający go świat, jak na niego reaguje, jak definiuje siebie w otaczającej rzeczywistości. Przedstawiają zatem uwewnętrznioną, subiektywną interpretację mikro i wszechświata.
Jaka jest natura żywiołu wody? Dopasowuje się do kształtu, który napełnia. Jednak tylko do momentu, póki naczynie nie okaże się pełne. Potem płynie dalej, nie zmieniając swojej natury, choć asymiluje elementy z otoczenia, z innych żywiołów… Życiodajna siła wszelakich żywych stworzeń. Równie łatwo jednak życie niszczy i odbiera - przez swój niedobór, brak lub nadmiar. Pozostaje nieuchwytna. Skrywa tajemnice… W najbardziej pierwotnym znaczeniu symbolizuje doświadczenia wiecznej przemiany, ciągłej transformacji i adaptacji.
Warto zauważyć, że wg psychologii słabości (kompleksy, blokady, dysfunkcje) mogą zasadniczo wynikać z wrodzonych cech charakteru lub reprezentować nawyki zachowań wyuczone poprzez naśladowanie, choćby w trakcie wychowania. Behawioryści uważają, że nawyki można zmienić poprzez świadomą pracę. Podobnie z blokadami, które uniemożliwiają rozwój osobistego potencjału. Słabości charakteru także można transformować na drodze świadomej integracji osobowości przez szeroko pojętą terapię, trening wybranej ścieżki duchowej. W każdym przypadku astrologia humanistyczna może być niezwykle cennym źródłem informacji, zapewniając głęboki wgląd w naturę i genezę słabości, a także podpowiadając drogę do ich przekroczenia, transformacji.
Zanim przejdę do poszczególnych znaków zodiaku, chciałaby zachęcić wszystkich do zaprzyjaźnienia się z żywiołem wody w codziennym życiu. Kąpiele z wykorzystaniem olejków eterycznych lub soli, szybkie prysznice zimne lub gorące, to świetne rytuały dnia powszedniego, dzięki którym każdy ma szansę doświadczyć fizycznego i duchowego oczyszczenia. Korzystanie z dobroczynnej magii wody przynosi również inspirację i harmonizuje z natury chaotyczne stany emocjonalne.
Żywioł wody w Zodiaku reprezentują Ryby, Rak i Skorpion. Łączy je wyjątkowa wrażliwość na emocje i uczuciowość. Posiadają dar odczytywania cudzych emocji, choć ze swoimi mogą radzić sobie różnie… Bez spełnienia w miłości czują się głęboko nieszczęśliwe.
Wenusjański cień w Rybach
Napotykają na trudności w osiągnięciu prawdziwego szczęścia z powodu: brania ideałów za rzeczywistość, samopoświęcenia się dla idei miłości lub obiektu uczuć, przedkładania potrzeb ukochanej osoby ponad swoje, romantycznych egzaltacji. Poza tym Wenus w Rybach nie uczy się na błędach, a przynajmniej uczy się niezwykle wolno… Po pierwsze dlatego, że niestrudzenie wierzy w swoje wyobrażenie o miłości, pięknie, ignorując fakty… Po drugie, ucieka od stawiania czoła trudnościom, przyjmując rolę ofiary cudzych decyzji. Cień Wenus w Rybach przyjmuje też często formę dezintegracji osobowości, zagubienia w oczekiwaniach zewnętrznych. Bardzo często zdarza się, że człowiek nie potrafi określić, co naprawdę lubi, jak się czuje sam ze sobą. Panicznie boi się samotności. Ta pozycja Wenus sprzyja kształtowaniu postawy kobiety – bluszcza. Z pomocą przychodzi archetyp Wenus w Pannie: wzięcie odpowiedzialności za swoje emocje, budowanie poczucie bezpieczeństwa w oparciu o fakty i asertywna troska o własny dobrostan. Ćwiczenia jogi i aktywność sportowa zwiększają świadomość własnego ciała i wzmacniają integrację osobowości. Uprawianie dowolnej dziedziny sztuki pomaga zagospodarować wyobraźnię i uczy odróżniać rzeczywistość od idei… Jeśli medytacja, to tylko z uziemieniem. Jeśli terapia, to najlepiej z elementami artystycznymi.
Wenusjański cień w Raku
Taka Wenus sama sobie szkodzi wskutek kaprysów i stawiania oporu każdej zmianie. Niemniej największą słabością okazuje się uzależnienie od emocji ważnych osób. Ciekawe, że te toksyczne więzi okazują się silniejsze, bardziej uzależniające. W tym położeniu kosmicznym Wenus czuje się bezpiecznie, gdy rezonuje z otoczeniem, dostraja się… I staje się bezbronna wobec uzależnień. Człowiek z taką Wenus prędzej pozwoli się zniszczyć, niż opuści toksycznego partnera. Przyczyna takiej postawy tkwi w fałszywie pojmowanym matkowaniu innym oraz szukaniu poczucia bezpieczeństwa poza sobą samym. Integracja osobowości i uwolnienie z toksycznych uzależnień bywają bolesne, ale uwolniona z cienia Wenus w Raku szybko regeneruje się, gdy tylko znajdzie się w pełnym życzliwego i serdecznego wsparcia otoczeniu. Rodzina i poczucie tożsamości to dla Raczej Wenus wartości najwyższe. Najlepiej sprawdzają się tu terapie grupowe oraz pływanie rekreacyjne. Wenusjański Rak lubi też medytację ho’oponopono.
Wenusjański cień w Skorpionie
To najtrudniejsze położenie kosmiczne, ale też dające największą motywację do głębokiej przemiany wewnętrznej miłości i szacunku do siebie. Taka Wenus w cieniu szuka władzy absolutnej, musi (!) sprawować niepodzielną kontrolę nad sobą i otoczeniem, pożąda majątku. Wszystko traktuje jako wyznaczniki i gwarancje poczucia emocjonalnego bezpieczeństwa i własnej wartości. Nie ma dla niej rzeczy niemożliwych, a to sprawia, że działa poza prawem, nic sobie z niego nie robiąc. Tutaj pojawiają się najsilniejsze obsesje. Jak sobie poradzić z taką ciemną stroną? Trudno znosi terapię własną, ale sprawdzają się techniki oparte na połączeniu jogi kundalini oraz rozmowy jeden na jeden. Potrzebuje rozmówcy o silnej, zintegrowanej osobowości, by otworzyć się, powierzając swój cień… W przeciwnym razie podejmie grę w dominację i terapia przerodzi się w psychologiczną walkę… Bardzo pomocne okazuje się zintegrowanie siły woli do czynienia dobra na rzecz innych. Taka Wenus odradza się jak Feniks z popiołów, gdy uwierzy, że niczego nie musi… Odzyskanie wewnętrznej wolności sprawia, że otwiera się na jasną stronę archetypu wenusjańskiego: pasję tworzenia z miłością i szacunkiem dla innych i dla siebie, odwzajemnioną i szczęśliwą miłość. Słowem kluczem okazuje się „pasja tworzenia”, poczucie szlachetnej misji. Bardzo pomocne okazują się też energiczne treningi, dzięki którym Skorpiony rozładowują silne wewnętrznej napięcia. Pomaga też taniec towarzyski, który uczy szacunku dla partnera, dostrojenia się do zewnętrznego rytmu i pomaga dać upust wewnętrznej ekspresji w konstruktywny i pełen wdzięku sposób.
Warto pamiętać, że każdy człowiek stanowi niepowtarzalną summę naturalnych, wrodzonych możliwości oraz doświadczeń, ma wolną wolę, z której może korzystać dla własnego dobra i bez szkody dla innych. Powyższe opisy mają jedynie charakter modelowy. Mam nadzieję, że zachęcają do pogłębienia wglądu w siebie, dają nadzieję, że wola, wiara i determinacja w pracy nad sobą mogą uczynić życie każdego człowieka bardziej spełnionym, szczęśliwym, pełnym miłości i poczucia spełnienia. Nie ma sposobu, by uniknąć trudności, bo życie to nieustanne doświadczanie. Niemniej możemy przechodzi przez kolejne perypetie z wdziękiem baletnicy, szybko, bogatsi i silniejsi. I tego, droga Czytelniczko, drogi Czytelniku, życzę z całego serca!