Wp Horoskopy
Udzieliliśmy ponad 3 miliony porad
wp

Anioły i Demony cz. I

Anioły i Demony cz. I

Czy istnieją? Dla niewierzących nie, dla wierzących tak, ale jeszcze są tacy, którzy wierzą, ale nie chcą przyznać się do tego.

Nie wszystkim jest dane doznać kontaktu z którąś z tych postaci, czy są to wybrańcy ? Trudno na to pytanie odpowiedzieć.

Ja miałam tę możliwość doznać kontaktu z demonem i każdemu będę powtarzać, że anioły i demony uczestniczą w naszym życiu.

W moim życiu demon pojawił się trzykrotnie i wbrew wszelkim wyobrażeniom, nie posiadał ani kopyt, ani rogów, tak jak przedstawiają nam je narysowane, namalowane  ręką człowieka obrazy.  Miał ludzką, wyrazistą postać. Otulony czarną, długą peleryną  z kapturem, ale tak otulony, że nie było widać twarzy. Pojawiał się w nocy i nie było to żadne przewidzenie nocne, żadne cienie w półmrocznym pokoju, nic co mogłoby budzić moje wątpliwości, że są to jakieś omamy wzrokowe. Wyrazista postać, stojąca prawie tuż obok mnie.

Jak w takim momencie czuje się człowiek, trudno powiedzieć, ponieważ każdy indywidualnie reaguje w takiej sytuacji.  Jednych ogarnia strach i zlewają się potem, niektórzy mogą zastygnąć w bezruchu, a jeszcze inni podchodzą do tego bardzo spokojnie. Wizyta mojego demona trwała kilkanaście sekund, może minutę albo dwie. W takiej chwili człowiek nie mierzy czasu. Później tylko przychodzi refleksja – dlaczego przyszedł do mnie, jaki był tego powód i czy chcę, aby jeszcze przychodził do mnie?

Na pytanie dlaczego i po co, po kilku latach, analizując tę wizytę i późniejsze jej następstwa, mogłam sobie odpowiedzieć na to pytanie. Natomiast na pytanie, czy chciałabym ponownej wizyty, zdecydowanie NIE. 

Co w takiej sytuacji zrobić, jak uniknąć niechcianej wizyty  demona? 

Przede wszystkim trzeba oczyścić nasz dom oraz aurę naszego ciała.

Do tego celu używamy Białej Szałwii.

Biała Szałwia była już stosowana przez Indian do ceremonii odpędzania złych mocy, dlatego niektórzy nazywają ją Szałwią Indiańską.

Białą Szałwią okadzamy nasz dom, nasze rzeczy. W ten sposób oczyszczamy naszą przestrzeń  przed złą energią i przed negatywnymi wpływami z zewnątrz. Możemy także zastosować rytuał oczyszczania – Biała Szałwia w połączeniu z Białą Świecą. Kolor biały (Biała Świeca) to kolor remedium na wszelkie zło. Daje nam ochronę i oczyszcza nasz dom od złej energii. Świeca podczas takiego rytuału powinna wypalić się do końca.

Możemy także użyć do ochrony nas i naszego domu, przed negatywną energią, Świecy Anielskiej Mocy. Jest to świeca wykonana z Naturalnego Wosku Sojowego w kolorze niebieskim.

Świeca Anielskiej Mocy przywołuje Ochronne Anielskie Energie, przywołuje naszego Anioła Opiekuna, a co za tym idzie, ochrania nas od demonicznych wpływów.  Taką świecę zapalamy na co najmniej jedną godzinę w ciągu dnia bądź wieczorem, przez siedem kolejnych dni tygodnia.

Proponuję również zakupić i używać do codziennej wieczornej toalety mydełka Palo Santo. Mydełko to pozwala pozbyć się negatywnej energii. Zawiera w sobie olej z peruwiańskiego drewna Palo Santo. Roślina ta, jest uważana wśród plemion Ameryki Południowej, za roślinę świętą. Używana jest przez nie, do rodzimych indiańskich ceremonii.

Możemy w miejsce mydełka, użyć drewienka-kadzidełko Palo Santo. Wydobywający się dym z tlącego drewienka działa ochronnie przed złą energią. Chroni nas i nasz dom. Ma ponadto dodatkowe właściwości – wpływa pozytywnie na nasze psychiczne samopoczucie, relaksuje, odpręża, oczyszcza czakry. Wspomaga rytuały, pozytywnie wpływa na stres, uspakaja, uwalnia od napięcia.

Bardzo dobrym do oczyszczania jest także święte ziele Yerba Santa. Podpalamy, a tlące się roślinne kadzidło, uwalniające piękny, charakterystyczny  zapach, oczyszcza od złych energii, nasz dom i nasze ciało, naszą aurę.  Ma pozytywny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie.

Pamiętać trzeba jeszcze o jednym, módlmy się każdego dnia do naszego anioła opiekuna, o opiekę nad nami i ochronę przed złym. Wystarczy kilka zdań,nawet tylko ułożonych z naszych myśli, takich od serca.

Od kilku już lat palę w domu kadzidełka, Białą Szałwię, palę świece i modlę się do mojego anioła. Od ponad już dziesięciu lat, czuję wewnętrzny spokój i wiem, że demon odpuścił.

"Wszelkie prawa zastrzeżone, treści chroniona prawami autorskimi. Żadna część nie może być wykorzystywana lub kopiowana w jakiejkolwiek elektronicznej, mechanicznej, fotograficznej lub innej formie zapisu bez pisemnej zgody autora"
wp
wp