Szczypta magii miłosnej na Walentynki – rytuały dla zakochanych

Inne,  bardziej prawdopodobne źródła mówią, że Walentynki związane są ze św. Walentym,  kapłanem Rzymskim.  Legenda głosi, że w czasach, w których żył św. Walenty panował w Rzymie Klaudiusz II Gocki oraz Lucjusz Domicjusz Aurelian, którzy twierdzili, że najlepszymi legionistami są mężczyźni, którzy nie posiadają żon.  Z tego powodu zakazali udzielania ślubów młodym wojskowym. Św. Walenty zaczął  jednak udzielać modnym parom potajemnych ślubów, łamiąc tym samym obwiązujące prawo, przez co został skazany i wtrącony do więzienia.  Poznał w nim niewidomą córkę strażnika więziennego i z wzajemnością się zakochał. Pod wpływem ich miłości stał się cud, ponieważ dziewczyna odzyskała wzrok. Niestety, 14 lutego władca kazał zamordować św. Walentego, który przed egzekucją wysłał swojej ukochanej liścik z wyznaniem miłości. Kobieta na miejscu egzekucji zasadziła drzewko migdałowe, które stało się symbolem nieprzemijającej miłości.

Ta równie romantyczna co tragiczna historia jest na szczęście albo legendą, albo należy do przeszłości, jednak ludzie na całym świecie przesyłają sobie tego dnia  pocztówki i  wiadomości z wyznaniem miłości oraz czekoladki, misie i wiele innych dowodów swojego oddania.

Ponieważ w Walentynki księżyc będzie szedł od nowiu do pełnie, każda zakochana osoba może w ten dzień wspomóc się odrobiną magii, żeby umocnić lub przyciągnąć miłość ukochanej osoby.

Rytuał na wzmocnienie istniejącego związku

Pomaga przetrwać kryzysy, wzmocnić uczucie i przywiązanie między ukochanymi.

Potrzebujemy:

- Czerwoną świecę

- Białą świecę

- Zdjęcie ukochanego/ukochanej

- Zapałki

Na ładnie przykrytym stole kładziemy zdjęcie naszego ukochanego lub ukochanej. Po obu stronach zdjęcia ustawiamy świece. Czerwona symbolizuje wzajemne przyciąganie, uczucie miłości i seksualnej namiętności. Biała świeca symbolizuje czystość intencji i duchowe przywiązanie.

Kiedy mamy już wszystko przygotowane, wyłączony telefon, telewizor i mamy pewność, że nikt nam nie przeszkodzi, koncentrujmy się na naszej miłości trzymając w dłoniach świece, naładowując je własną energią. Świece można dodatkowo namaścić olejkiem, np., różanym, dla wzmocnienia działania. Następnie zapalmy świece: najpierw białą, później czerwoną. Najlepiej zapalać je od zapałki, a świece najlepiej, żeby  były rytualne, czyli wykonane z naturalnych wosków takich jak. wosk kokosowy, palmowy, rzepakowy, sojowy lub pszczeli. Naturalne produkty mają większą siłę działania.

Kiedy świece się palą, wpatrujemy się w wizerunek naszego ukochanego, czy ukochanej i  wizualizujemy w myślach, jak powinien wyglądać nasz związek. Kiedy uznamy, że nasze myśli są już wystarczająco silne, głośno i pewnie wypowiadamy następujące słowa:

„Pokochałam/pokochałem Cię miłością prawdziwą,

Ty oddałeś/oddałaś mi serce z wiarą,

Nic nie zniszczy naszego szczęścia,

po wsze czasy będziemy parą”

Po czym wpatrujemy się jeszcze chwilę w płomienie, rozmyślając o wspólnym szczęściu. Świece powinny wypalić się do końca.

Rytuał „samotne serce” na przyciągnięcie miłości.

Zaklęcie ma na celu wzbudzić miłość, przyciągnąć nowe uczucie, odnalezienie swojej drugiej połówki, ale nie wpływa na wolna wolę i nie pozostawia obciążeń karmicznych.

Potrzebujemy:

- Dwie różowe świece (z naturalnych wosków, jak to było opisane w poprzednim rytuale)

- Własne zdjęcie

- Czerwone serce (namalowane na kartonie i wycięte)

- Pisak

- Zapałki

Szykujemy ładnie nakryty stół, na stole kładziemy nasze zdjęcie. Po jednej stronie kartonowego serca wypisujemy nasze pragnienia i marzenia dotyczące miłości, np.: spotkam mężczyznę, który pokocha mnie całym serce, nasze życie będzie szczęśliwe itd. W dłoniach trzymamy świece, które mają naładować się naszą energią. Możemy je przed rytuałem natrzeć olejkami, np. różanym, dla wzmocnienia efektu.

Świece ustawiamy po obu stronach naszego zdjęcia, a na zdjęciu kładziemy serce w taki sposób, żeby życzenia były pod spodem i stykały się ze zdjęciem. Zapalamy świece i przez kilka minut wizualizujemy naszą miłość, nasze pragnienia i wszystko, co chcemy w miłości osiągnąć. Kiedy uznamy, że nasza wizualizacja dobiegła końca, wypowiadamy słowa „ Miłości przybywaj, niech tak się stanie” i gasimy świece palcami (nie wolno ich zdmuchnąć, bo zdmuchniemy swoje szczęście). Powtarzamy rytuał przez sześć kolejnych wieczorów, czyli łącznie z pierwszym rytuałem odprawiamy go przez siedem wieczorów. W ostatni wieczór pozwalamy wypalić się świecy do końca. Kiedy już spotkamy naszą miłość, musimy podziękować Wszechświatowi za pomoc.