Karta Tarota na tydzień 10.11-16.11.2025 to 7 Monet

W tym tygodniu możemy odczuć, że sprawy wyraźnie zwolniły. Po okresie intensywnych działań nagle nadejdzie faza wyczekiwania, która dla wielu z nas może być trudna. Może pojawić się frustracja i poczucie, że utknęliśmy w martwym punkcie. Szczególnie w sferze zawodowej możemy mieć wrażenie, że projekty, którym poświęciliśmy mnóstwo energii, stoją w miejscu, a my czekamy na decyzję, odpowiedź lub po prostu na widoczne efekty. Energia Siódemki Monet uczy nas jednak, że to nie jest czas na siłowe pchanie spraw do przodu, ale na strategiczną przerwę. Zamiast nerwowo odświeżać maila, warto wykorzystać ten moment na zrobienie kroku w tył i spojrzenie na swoją pracę z szerszej perspektywy. Czy na pewno wszystko idzie zgodnie z planem? A może to dobry moment na wprowadzenie drobnych korekt?

Energia ta przeniesie się także na inne sfery życia, w tym na finanse i relacje osobiste. Jeśli czekasz na przelew, decyzję w sprawie dofinansowania czy zwrot inwestycji, uzbrój się w cierpliwość – w tym tygodniu sprawy mogą jeszcze nie znaleźć swojego finału. To nie jest czas na efekty i zyski, ale raczej na doglądanie swoich finansowych "upraw" i upewnianie się, że wszystko rośnie w swoim tempie. W relacjach międzyludzkich może zapanować pewna monotonia lub poczucie, że nic się nie zmienia. Nie jest to jednak zły znak, a raczej faza stabilizacji. To czas, by ocenić, czy fundamenty związku są solidne, a nie szukać na siłę wrażeń. Niektóre rzeczy po prostu potrzebują czasu, by dojrzeć.

Największym wyzwaniem tego tygodnia będzie walka z własną niecierpliwością. Możemy poczuć znużenie i zwątpienie, zastanawiając się, czy nasz wysiłek w ogóle miał sens. Kluczem jest zaufanie do procesu. Siódemka Monet przypomina, że wzrost często odbywa się pod powierzchnią, niewidoczny dla oka. Ta karta to korzenie, które rozwijają się pod ziemią. To idealny moment, by pozwolić sobie na zasłużony odpoczynek i naładowanie baterii przed nadchodzącymi "żniwami". Zamiast martwić się brakiem postępów, skup się na tym, co już udało Ci się osiągnąć. Docenienie przebytej drogi da Ci siłę i spokój potrzebne, by cierpliwie doczekać do momentu, w którym będziesz mógł zebrać owoce swojej pracy.